Jak ZUS pomyli się na naszą korzyść, to ma 3 lata na zauważenie i skorygowanie błędu. Jak tego nie zrobi w tym czasie, to oddychamy z ulgą, wygraliśmy los na loterii.
Gorzej jak mamy przyznane świadczenie, wierzymy, że #ZUS ma rację, w oparciu o to podejmujemy decyzje życiowe, a tu nagle informacja, że im się coś omsknęło i tak naprawdę należy się nam mniej.
Tutaj ustawodawca rzucił nam niedawno koło ratunkowe w postaci dodanego art. 114 ust. 1g do ustawy o emeryturach i rentach z FUS, który stanowi, że organ rentowy odstępuje od uchylenia lub zmiany decyzji, z przyczyn określonych w ust. 1 pkt 6 (czyli pomyłka na naszą korzyść), jeżeli uchylenie lub zmiana decyzji wiązałyby się z nadmiernym obciążeniem dla osoby zainteresowanej, ze względu na jej sytuację osobistą lub materialną, wiek, stan zdrowia lub inne szczególne okoliczności.
W jakich dokładnie sytuacjach nasz drogi ZUS ma odstąpić od skorygowania swojej pomyłki na naszą korzyść – to dopiero będzie ustalało orzecznictwo. I do tego ustalania zachęcam. Razem #damyradę.