Co jakiś czas, kiedy pojawia się klient ze sprawą z zakresu ubezpieczeń społecznych pada pytanie – czy warto w ogóle z ZUS-em walczyć? Dla mnie odpowiedź jest oczywista – tak.
Po pierwsze w razie wątpliwości składajmy wniosek – ZUS musi wydać decyzję, a w niej opisać wszystko co jego zdaniem uniemożliwia nam uzyskanie świadczenia.
Po drugie koszty postępowania są niewielkie – tylko 30 zł za złożenie środka odwoławczego, a w przypadku przegranej, jeżeli ZUS reprezentuje radca prawny – 180 zł tytułem jego wynagrodzenia. Niestety taką samą kwotę mamy do odzyskania, jeżeli w toku sprawy reprezentował nas adwokat lub radca prawny.
Po trzecie w końcu – mimo, że w sprawach ZUS-owskich nie mają zastosowania zasady współżycia społecznego, to sąd potrafi wydać orzeczenie bardziej ludzkie niż wynikałoby to z przepisów.
Więc jak powtarzam – ze mną, czy beze mnie – odwoływać się warto.
Witam. Otóż sprawa tyczy się ów ZUS( ale i szpitala i lekarzy) w 2016 roku w styczniu uległam wypadkowi „sportowemu”rekreacyjny następnego dnia po zdarzeniu udałam się na sor tam stwierdzono na „odwal się” stłuczenie kolana i kazano przyjść za tydzień z uwagi że byłam na urlopie wychowawczym i moje dziecko chorowało udałam się za porozumieniem z przychodnią szpitala w którym byłam na SOR że mogę skorzystać z opieki med bliżej niż jest oddalony szpital. co bodaj próbowano mi wcisnąć że to był błąd dalej jakieś 4-5 miesięcy po zdarzeniu jednak udałam sie do poradni przyszpitalnej i tm stwierdzono że mam… Czytaj więcej »
Przepraszam ale nie zaglądałem tutaj chwilkę. Oczywiście zapraszam.