Zasadniczo to już musztarda po obiedzie. Ale może ktoś zapamięta i na przyszłość się przyda. Wiadomo, w niejednej firmie organizowane są różne takie spotkania, z okazji zbliżających się Świąt. I pod to jajeczko, wiadomo…
Otóż jak wskazał wielokrotnie Sąd Najwyższy, m.in. w wyroku z 11 kwietnia 2000 r. sygn. akt I PKN 586/99 „stawienie się pracownika w miejscu wykonywania pracy w stanie nietrzeźwości wyklucza zarówno możliwość świadczenia przez niego pracy, jak też pozostawania w gotowości do jej świadczenia„. Jest to też pewna droga do dyscyplinarki, nawet jeżeli korzystamy z ochrony związkowej i nawet jeżeli zanietrzeźwiliśmy się razem z pracodawcą.
Obiecuję, że przed wigiliami pracowniczymi zareaguję szybciej;-).
0
0
votes
Article Rating
We wszystkich firmach w których byłem na jajeczkach jako pracowniczy czy radca impreza zaczynała sie po tym jak szef wyszedł i przenosiła sie do najbliższej restauracji. Chyba jest to najlepsze rozwiazanie. Wilk syty i owca cała. ? Pozdrawiam na święta
Bardziej pisałem o dniu po;). Pozdrawiam i wesołych Świąt;)
Ok rozumiem ? Głodnemu chleb na myśli bo w tym roku nigdzie nie byłem ?
„No to za bezpieczne drogi Władziu”, jak to mówili w chłopakach nie płaczą …. na zdrowie