Przepraszam, czy tu dyskryminują? Read More »
Artykuł Przepraszam, czy tu dyskryminują? pochodzi z serwisu Tomasz Tomaszczyk.
]]>Niby najczystsze rozwiązanie przed którym najciężej się bronić, ale nie ma sytuacji beznadziejnych. W tym konkretnym przypadku pracodawca wymyślił sobie, że każdy z oddziałów spółki z o.o. jest oddzielnym pracodawcą, w świetle art. 3 kp. W każdym oddziale był odpowiednik stanowiska pracy naszego bohatera, ale zdaniem pracodawcy nie trzeba było wskazywać kryteriów doboru pracowników do zwolnienia, bo każdy oddział sam sobie sterem i okrętem.
Przyczyna rozwiązania umowy o pracę na czas nieokreślony podawana przez pracodawcę musi być prawdziwa i konkretna, czyli sprawdzalna. Jeżeli zwalniamy jednego z grona kilku pracowników zajmujących jakieś stanowisko pracy musimy wskazać czym się kierujemy podejmując taką decyzję. Inaczej Sąd uzna naszą decyzję za niekonkretną. Tutaj udało się wykazać, iż nie było powodów do traktowania oddziałów jako oddzielnych pracodawców, więc zarzut braku konkretyzacji przyczyny wypowiedzenia chwycił.
Ale prawdziwą wisienką na torcie był temat dyskryminacji. Każdy z pozostałych operatorów sieci był co najmniej o 15 lat młodszy od mojego klienta. Ponieważ pracodawca nie wskazał żadnych kryteriów doboru do zwolnienia, nie miał jak się bronić przed naszym stwierdzeniem, że kryterium był wiek i zbliżająca się ochrona przedemerytalna.
Naprawdę miło jest, jak przepisy mające chronić pracownika tak ładnie działają:-).
Artykuł Przepraszam, czy tu dyskryminują? pochodzi z serwisu Tomasz Tomaszczyk.
]]>Co ma robić dyskryminowana płacowo kobieta? Read More »
Artykuł Co ma robić dyskryminowana płacowo kobieta? pochodzi z serwisu Tomasz Tomaszczyk.
]]>Przy okazji powróciła dyskusja o problemie tak zwanego wage gap – płacowej dyskryminacji kobiet, czyli płacenia za tą samą pracę mniej niż mężczyźnie na tym samym stanowisku.
Co może zrobić kobieta dotknięta tym problemem? Iść z tym oczywiście do sądu. Co prawda do umów o pracę ma zastosowanie zasada swobody kontraktowej, jednakże z ograniczeniami wynikającymi z kodeksu pracy. A jednym z tych ograniczeń jest właśnie zakaz dyskryminacji.
Jak to działa? Bardzo prosto. Jeżeli koleżanka dowiaduje się, że zarabia mniej od kolegi, wykonując tą samą pracę i mając te same kwalifikacje, to ma prawo domagać się odpowiedniego wyrównania oraz zadośćuczynienia. Koleżanka przed sądem nawet nie musi wskazywać, ze względu na co jest dyskryminowana, a tylko, że dyskryminacja ma miejsce. To pracodawca musi udowodnić, że postępuje sprawiedliwie. Dobry prawnik w razie czego pomoże wykazać, że powody zróżnicowania wynagrodzenia, na jakie powoła broniący się pracodawca, są pozorne;).
Więc drogie Panie – jeżeli dotyka was niesprawiedliwość – uszy do góry – prawo jest po waszej stronie:-).
Artykuł Co ma robić dyskryminowana płacowo kobieta? pochodzi z serwisu Tomasz Tomaszczyk.
]]>